 |
| Foto: motomodeon |
Podstawowe informacje
Napęd:
Układ hybrydowy z możliwością doładowania z gniazdka z napędem na przednią oś.
Silnik benzynowy o pojemności 1598 cm3, 4 cylindry w rzędzie, 4 zawory na cylinder, wtrysk bezpośredni, turbodoładowanie, moc maksymalna 132 kW / 180 KM przy 6000 obr./min., maksymalny moment obrotowy 250 Nm przy 1750 obr./min.
Silnik elektryczny: moc maksymalna 81 kW / 110 KM przy 2500 obr./min., maksymalny moment obrotowy 320 Nm przy 500-2500 obr./min.
Łączna maksymalna moc układu hybrydowego: 165 kW / 225 KM, łączny maksymalny moment obrotowy 360 Nm.
Bateria trakcyjna: litowo-jonowa, pojemność 12,44 kWh. Teoretyczny zasięg w trybie elektrycznym do 58-59 km średnio wg WLTP oraz do 67-68 km w mieście wg WLTP.
Norma spalin Euro 6d.
Skrzynia biegów automatyczna o ośmiu przełożeniach.
Masy:
Masa własna 1687 kg, DMC 2170 kg, ładowność 483 kg, dopuszczalna masa przyczepy z hamulcem 1450 kg.
Wymiary i rozmiary:
Długość 4636 mm, rozstaw osi 2732 mm, szarokość 1852 mm, wysokość 1442 mm, pojemność bagażnika standardowo 548 l, po złożeniu siedzeń nieznana, pojemność zbiornika paliwa nieznana. Prześwit nieznany. Rozmiar kół i parametry opon fabrycznych: 225/40 R18 92Y.
Osiągi:
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,6 s, 80-120 km/h 4,4 s, prędkość maksymalna 235 km/h w trybie hybrydowym i 135 km/h w trybie elektrycznym
Zużycie paliwa wg danych fabrycznych:
Średnie minimum 1,2, średnie maksimum 1,2 l/100 km. Wg WLTP: w cyklu miejskim nieznane, pozamiejskim nieznane, mieszanym nieznane.
Emisje:
Emisja CO2 w cyklu mieszanym nieznana. Wg WLTP: średnia minimum 26, średnia maksimum 27 g/km.
Cena opisywanego samochodu:
194 300 + 1 500 (lakier biały perłowy) = 195 800 zł brutto
 |
| Foto: motomodeon |
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... jeździsz przede wszystkim po mieście. Zużycie w mieście nie będzie tak niskie jak np. w hybrydach Toyoty, ale i tak będzie niższe, niż gdyby silnik 1.6 turbo o mocy 180 KM napędzał ten samochód samodzielnie. Dla porównania powiem, że na tej samej trasie pomiarowej po mieście Peugeot 308 zużył 6,9 l/100 km przy 4,6 l/100 km Toyoty Corolli Cross, 5,2 l/100 km Toyoty Camry i 4,9 l/100 km (ON) Peugeota 508. Na niekorzyść Peugeota zadziałał w pewnym stopniu pomiar przy temperaturze 0 stopni, podczas gdy innymi autami jeździłem przy temperaturach ciepłej jesieni. Na autostradzie średnie zużycie paliwa oscyluje wokół 8-8,5 l/100 km, co nie jest złym wynikiem. Na dystansie 280 km, z których 1/3 przejechałem po mieście a 2/3 w trasie (głównie autostrada, trochę droga ekspresowa), średnie zużycie paliwa wyniosło 7,92 l/100 km oraz 2 kWh/100 km. Dla tak ciężkiego (1,7 tony) i mocnego auta (225 KM) auta są to nadal dobre wyniki. Zużycie prądu podaję dlatego, że postanowiłem przetestować ładowanie i stacja Greenway dostarczyła 5,63 kWh (samochód pokazał wtedy baterię naładowaną w 47%).
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... często jeździsz do Niemiec i chcesz osiągać wysokie prędkości na odcinkach bez ograniczeń. Prędkość maksymalna tej wersji 308 to 235 km/h!
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... jeździsz sporo także po drogach krajowych (90 km/h). Układ napędowy ma mnóstwo mocy dostępnej w każdej chwili (choć rozwija go skokowo, o czym później). Sprawne wyprzedzanie to tak jak w Corolli Cross subiektywnie "chwila-moment".
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... (łącząc powyższe) mieszkasz w Niemczech oraz masz możliwość ładowania auta nocą w domu i/lub podczas etatowej pracy (i to tanio). Sporo jeździsz po mieście, ale dość często wypadasz na Autobahn i chcesz wykorzystywać odcinki bez ograniczeń prędkości.
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... oczekujesz dobrej jakości obrazu z kamer 360 stopni i multimediów na poziomie. Kamery (przód, tył, po bokach) w Peugeot pokazują sensowny obraz także wtedy, gdy zabrudziły się w warunkach zimowych (sól, kurz, błoto). Ekrany na desce rozdzielczej mają fantastyczną jakość: wszystko jest wyraźne, ostre a kolory żywe. Sprawnie reagują na dotyk, a obszar uruchamiający daną funkcję jest tak duży, że bez problemu trafiasz w niego podczas jazdy.
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... chcesz korzystać ze wsparcia monitoringu ruchu poprzecznego przed i za pojazdem. Jeżeli cofasz z miejsca parkingowego, a system wykryje przechodnia lub jadący samochód, ostrzeże Cię (nie wiem, czy też sam się zatrzyma).
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... chcesz auta o dobrych właściwościach jezdnych. Peugeot 308 SW ma sporą masę, ale bardzo dobrze się prowadzi. Żadnego "myszkowania" przy jeździe z wysokimi prędkościami. Żadnego bujania. Na pewno pomagają w tym opony o dość niskim profilu (40 przy 225 mm szerokości). Auto jest zwinne i bardzo zwrotne, a te wrażenia dodatkowo podkreśla mała kierownica charakterystyczna dla dzisiejszych Peugeotów. Jednocześnie zawieszenie pozostaje cały czas komfortowe i ciche na nierównościach. Świetna kompromisowa konfiguracja!
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... szukasz dobrze wyciszonego samochodu. Wspomniałem już o tym, że zawieszenie nie hałasuje, ale mało dają o sobie znać także szumy opływającego powietrza i silnik spalinowy. Ten ostatni jest tak mało słyszalny, że często nie byłem w stanie stwierdzić, czy pracuje. Byłem tego jednak pewien w momencie intensywnego przyspieszania, o czym później. Drobnym minusem są słabo wyciszone nadkola i osłony podwozia, czego skutkiem są hałasy, gdy opony rzucają błotem, śniegiem lub szutrem.
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... nie lubisz, gdy samochód zawyża prędkość, z którą jedziesz, a w związku z tym zawyża także przebieg auta. Tutaj przy 100 km/h na liczniku GPS wskazuje 97. To relatywnie niskie zawyżenie.
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... oczekujesz, że bezkluczykowy dostęp do samochodu będzie działał przy wszystkich drzwiach. Tu jest nawet lepiej - auto odryglowuje wszystkie drzwi już w momencie, gdy do niego podchodzisz. Mi podczas testowania bardzo się to podobało, choć muszę się zastanowić, czy w codziennym użytkowaniu nie miałoby to pewnych wad.
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... liczysz na to, że mając hybrydę z elektrycznym trybem jazdy skutecznie wyłączysz silnik spalinowy aż do momentu, gdy zabraknie Ci prądu. Jeżeli będąc w trybie elektrycznym zbyt mocno naciśniesz pedał przyspieszenia, i tak obudzisz silnik spalinowy. To można oczywiście traktować także jako zaletę, ponieważ skoro już "depnąłeś" pedał, to znaczy, że potrzebujesz mocy, a wtedy wsparcie 180 KM silnika spalinowego jest mile widziane.
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... lubisz, gdy dużo rzeczy dzieje się w aucie samoczynnie. Peugeot 308 w tej wersji po wyłączeniu układu napędowego sam zaciąga hamulec ręczny oraz wrzuca tryb "P" na skrzyni biegów. Po otwarciu drzwi jest trochę gorzej, ponieważ samoczynnie wrzuca tylko "P" (bez hamulca ręcznego), a to nie oznacza, że auto już się nie przesunie po puszczeniu nożnego hamulca - w moim przypadku cofnęło się do krawęźnika. Jestem jednak nawet za to bardzo wdzięczny, ponieważ raz przy otwartych drzwiach i wrzuceniu trybu "R" (chciałem cofnąć) aktywowało się bardzo podobne w swojej gwałtowności ostrzeżenie przed atakiem jądrowym znane mi z Peugeota 508. Tam aktywne zawsze po otwarciu drzwi, ponieważ skrzynia nie wrzuca samoczynnie "P". Przy okazji warto podkreślić bardzo wygodne w układach napędowych w autach koncernu Stellantis sterowanie biegami za pomocą dość małego przełącznika. Jednym płynnym ruchem i bez wciskania dodatkowych guzików można zmienić bieg z "D" na "R" i odwrotnie (czyli o dwa stopnie, przeskakując "N").
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... denerwuje Cię, że kupując samochód bez dopłaty otrzymujesz wyłącznie lakier niemetaliczny i należy się cieszyć, jeśli to biel a nie jakiś brzydki granat. Peugeot dla każdego modelu 308 oferuje w wyposażeniu standardowym charakterystyczny i moim zdaniem ciekawy lakier metaliczny (w kombi jest to Niebieski Avatar). Plus dla Peugeot!
Zalety, czyli wybierz to auto, jeżeli...
... korzystasz z ISOFIX - tutaj ukryty za zameczkami a nie łatwymi do zgubienia zaślepkami.
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... chcesz naprawdę oszczędzać na kosztach nośników energii, które używasz do napędzania auta.
Mimo braku konieczności (no bo przecież mam silnik spalinowy) i okoliczności (nie mogę naładować auta w domu) postanowiłem dostarczyć autu trochę energii i przetestować tryb elektryczny. Na początku napotkałem dość często występujący już w dzisiejszych czasach problem, tj. ładowarka Greenway, która odpowiadała mi swoją lokalizacją, była zajęta przez Renault Zoe. W tym momencie ujawniła się także wada Peugeota, a mianowicie można go podłączyć wyłącznie do gniazda Typ 2 (zajętego przez ZOE). CCS (który notabene także był zajęty - przez Teslę Model Y) ani CHAdeMO nie można tutaj zastosować.
Skutkiem tego faktu jest to, że jeśli:
(1) nie możesz ładować auta nocą w garażu w swoim domu/bloku,
(2) lub nie masz w bliskości swojego noclegu punktu ładowania, którego nie zajmują okoliczni sąsiedzi i który nie ulega okresowo awariom,
(3) lub nie jesteś pracownikiem dojeżdżającym do biura i podłączającym auto do stacji ładowania na parkingu na czas swojej etatowej pracy,
to nie ma dla Ciebie żadnego sensu inwestować w tę hybrydę ładowaną z gniazdka! Bo zapewne nie robisz codziennie minimum dwugodzinnych zakupów w centrum handlowym z ładowarką, która prądem zmiennym z gniazda Typ 2 naładuje Twoją baterię w trochę ponad dwie godziny. W moim przypadku (za drugim podejściem, dopiero następnego dnia) taka ładowarka pokazała 2 h 5 min przy mocy ładowania oscylującej wokół 7 kW i pokrywa się to z danymi fabrycznymi firmy Peugeot, która podaje minimalny czas ładowania baterii na 1 h 55 min. Poza tym takie ładowanie kosztuje niemało (1,67 zł brutto/kWh). Weź także pod uwagę, że jeśli wydłużysz swoje zakupy na tyle, aby bateria naładowała się do pełna, możesz ponieść opłaty parkingowe - centrum handlowe, w którym stała wybrana przeze mnie ładowarka, udostępnia tylko jedną godzinę bezpłatnego parkowania. Podsumowując: jeśli nie masz dobrych (wymienionych) okoliczności, to albo nie będziesz ładował baterii wcale, albo będziesz ładował ją drogo.
(1) nie możesz ładować auta nocą w garażu w swoim domu/bloku,
(2) lub nie masz w bliskości swojego noclegu punktu ładowania, którego nie zajmują okoliczni sąsiedzi i który nie ulega okresowo awariom,
(3) lub nie jesteś pracownikiem dojeżdżającym do biura i podłączającym auto do stacji ładowania na parkingu na czas swojej etatowej pracy,
to nie ma dla Ciebie żadnego sensu inwestować w tę hybrydę ładowaną z gniazdka! Bo zapewne nie robisz codziennie minimum dwugodzinnych zakupów w centrum handlowym z ładowarką, która prądem zmiennym z gniazda Typ 2 naładuje Twoją baterię w trochę ponad dwie godziny. W moim przypadku (za drugim podejściem, dopiero następnego dnia) taka ładowarka pokazała 2 h 5 min przy mocy ładowania oscylującej wokół 7 kW i pokrywa się to z danymi fabrycznymi firmy Peugeot, która podaje minimalny czas ładowania baterii na 1 h 55 min. Poza tym takie ładowanie kosztuje niemało (1,67 zł brutto/kWh). Weź także pod uwagę, że jeśli wydłużysz swoje zakupy na tyle, aby bateria naładowała się do pełna, możesz ponieść opłaty parkingowe - centrum handlowe, w którym stała wybrana przeze mnie ładowarka, udostępnia tylko jedną godzinę bezpłatnego parkowania. Podsumowując: jeśli nie masz dobrych (wymienionych) okoliczności, to albo nie będziesz ładował baterii wcale, albo będziesz ładował ją drogo.
Jeśli baterii nie będziesz ładował w ogóle, zupełnie bezsensowne poza ponoszeniem wysokiej ceny hybrydy ładowanej z gniazdka jest także ciągłe wożenie ze sobą niepotrzebnego ciężaru. W trybie hybrydowym pojemność baterii jest wykorzystywana przez układ napędowy w bardzo małym stopniu. Prawdopodobnie jest to ok. 2 kWh, natomiast nie ma możliwości dowiedzieć się tego z komputera samochodu, ponieważ pokazuje on niezmiennie 0 km zasięgu w trybie elektrycznym i brak energii w baterii. Dzieje się tak mimo tego, że bateria jest przecież podładowywana dzięki rekuperacji (a tryb elektryczny daje się czasami przynajmniej na chwilę aktywowować). Nie miałem dostępnych takich okoliczności (wyobrażam sobie zjazd z gór), aby bateria podładowała się podczas jazdy w trybie hybrydowym na tyle, aby komputer choć na chwilę pokazał jakiekolwiek jej naładowanie.
Jeśli już naładujesz baterię, możesz cieszyć się jazdą w trybie wyłącznie elektrycznym. Jak wspominam w innym miejscu - pod warunkiem, że nie wciśniesz pedału gazu zbyt mocno, bo to może aktywować silnik spalinowy. Czy to oznacza jednak jakiekolwiek oszczędności? Po moim podładowaniu baterii w 50 minut energią w ilości 5,63 kWh, co dało 47% stanu naładowania, rozpocząłem jazdę wyłącznie na prądzie. Skończył się mniej więcej po deklarowanym przez pojazd zasięgu 12 km. Na tym odcinku zużycie wyniosło 25,2 kWh/100 km i 0,7 l/100 km, ponieważ zażyczyłem sobie w pewnym momencie silniejszego przyspieszenia, a ponadto uruchomiłem samochód w trybie hybrydowym (taki był ustawiony), co skutkuje włączeniem silnika spalinowego na dość wysokich obrotach (które spadają do poziomu "biegu jałowego" zaraz po ruszeniu). Nawet biorąc pod uwagę fakt, że temperatura w okolicy 0 stopni i włączone ogrzewanie to dodatkowe pobory, należy niestety stwierdzić, że to całkiem wysokie zużycie prądu. A winna temu jest zapewne całkiem spora masa wynosząca prawie 1,7 tony. Zużycie energii uwzględnia także zyski z rekuperacji (energia rekuperowana obniża wskazywane zużycie).
O ile nie ma idealnej konstelacji warunków ("mieszkasz w Niemczech oraz masz możliwość ładowania auta nocą w domu i/lub podczas etatowej pracy (i to tanio)"), użytkowanie zawsze będzie mocno nieoptymalne.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... chcesz mieć w aucie aktywny tempomat, którego możesz używać także w korkach. Tutaj nie udało mi się aktywować tempomatu poniżej 30 km/h. Ale to niejedyna jego wada. Samochód z aktywowanym trybem "Drive Assist" ciągle koryguje tor jazdy (ruchy kierownicą lewo-prawo), przez co robi się niespokojnie. Ponadto zdarzyło się, że zwolnił mimo wolnej przestrzeni przed autem (co zaskoczyło także kierowcę za mną, o czym dał mi znać światłami drogowymi), bo wziął pod uwagę auto jadące prawym pasem. Długo zajmuje mu także zorientowanie się, że przestrzeń przed autem jest już wolna. Zarówno ja jak i kierowcy jadący autami za mną traciliśmy cierpliwość, ponieważ aby sprawnie poruszać się po autostradzie po ustąpieniu miejsca przez samochód jadący z przodu, trzeba szybko zabrać się za wyprzedzanie. Peugeot robił to tak wolno, że kierowca z przodu zdążał wrócić na lewo, bo musiał już wyprzedać samochód jadący przed nim prawym pasem. Skończyło się na tym, że za każdym razem wciskałem pedał gazu, aby wykorzystać "lukę".
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... nie wyobrażasz sobie nie posiadać w aucie koła zapasowego, a nie chcesz, aby zajmowało Ci bagażnik. W wanience pod bagażnikiem koło nie zmieści się, ponieważ znaczącą część tej przestrzeni zajmuje bateria i głośnik. W pozostałej części mieści się zestaw naprawczy, ale jest też miejsce na ładowarkę.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... jako że jeździsz hybrydą chcesz śledzić przepływy energii, albo w związku z bardzo dobrym wyciszeniem silnika spalinowego po prostu wiedzieć, czy pracuje. Wskaźnik przed Tobą na desce rozdzielczej (widoczny w jednym z ustawień ekranu do wyboru) pokazuje pracę silnika spalinowego i przepływy z opóźnieniem, a czasami nie pokazuje w ogóle niczego (np. przy stałej jeździe na autostradzie z wciśnietym pedałem gazu).
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... cenisz sobie błyskawiczną reakcję na dyspozycję przyspieszenia i równomierny rozwój mocy. Tutaj wygląda to tak: wciskasz mocno pedał przyspieszenia i... przez chwilę nie dzieje się nic. Następnie silnik wrzuca wysokie obroty (w zasadzie tak jak przy w przekładni planetarnej w Toyotach, ale nie tak wysokie), po czym skrzynia biegów daje sobie jeszcze chwilę na redukcję. To jest moment, w którym zaczynasz odczuwać przyspieszenie (ale wcale nie wciskające w fotel), a potem słyszysz pracę silnika na jeszcze wyższych obrotach (odgłosy bliskie "wyciu") i auto dalej energicznie przyspiesza. Gdzieś w tym wszystkim jest jakby "turbodziura". Wygląda na to, że mimo tradycyjnej skrzyni biegów silnik nie ma bezpośredniego połączenia z kołami, więc jak dla mnie bardzo przypomina to subiektywne wrażenia z hybryd Toyoty. Choć tam układ napędowy tylko imituje biegi, bo przecież w przekładni planetarnej takowych nie ma.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... potrzebujesz dobrych przyspieszeń a nie wysokiej prędkości maksymalnej (tutaj aż 235 km/h!). Podawane przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 7,6 s subiektywnie nie daje się odczuć. Prawdopodobnie przez opisane powyżej "wydarzenia" w trakcie przyspieszania. Natomiast przy wyższych prędkościach czuje się solidny zapas mocy, który z pewnością umożliwi osiągnięcie tak wysokich prędkości, do których silnik benzynowy 1.6 z turbo o mocy 180 KM jest technicznie predestynowany. Z takich możliwości korzysta się jednak tak rzadko, że wolałbym inne rozłożenie mocy - np. takie, które wcisnęłoby mnie w fotel podczas ruszania. Poza możliwościami w wyższym zakresie prędkości 225 KM sprawia tutaj słabsze wrażenie niż 197 KM w Corolli Cross.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... chcesz mieć w aucie aktywny tempomat, którego możesz używać także w korkach. Tutaj nie udało mi się aktywować tempomatu poniżej 30 km/h. Ale to niejedyna jego wada. Samochód z aktywowanym trybem "Drive Assist" ciągle koryguje tor jazdy (ruchy kierownicą lewo-prawo), przez co robi się niespokojnie. Ponadto zdarzyło się, że zwolnił mimo wolnej przestrzeni przed autem (co zaskoczyło także kierowcę za mną, o czym dał mi znać światłami drogowymi), bo wziął pod uwagę auto jadące prawym pasem. Długo zajmuje mu także zorientowanie się, że przestrzeń przed autem jest już wolna. Zarówno ja jak i kierowcy jadący autami za mną traciliśmy cierpliwość, ponieważ aby sprawnie poruszać się po autostradzie po ustąpieniu miejsca przez samochód jadący z przodu, trzeba szybko zabrać się za wyprzedzanie. Peugeot robił to tak wolno, że kierowca z przodu zdążał wrócić na lewo, bo musiał już wyprzedać samochód jadący przed nim prawym pasem. Skończyło się na tym, że za każdym razem wciskałem pedał gazu, aby wykorzystać "lukę".
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... nie wyobrażasz sobie nie posiadać w aucie koła zapasowego, a nie chcesz, aby zajmowało Ci bagażnik. W wanience pod bagażnikiem koło nie zmieści się, ponieważ znaczącą część tej przestrzeni zajmuje bateria i głośnik. W pozostałej części mieści się zestaw naprawczy, ale jest też miejsce na ładowarkę.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... jako że jeździsz hybrydą chcesz śledzić przepływy energii, albo w związku z bardzo dobrym wyciszeniem silnika spalinowego po prostu wiedzieć, czy pracuje. Wskaźnik przed Tobą na desce rozdzielczej (widoczny w jednym z ustawień ekranu do wyboru) pokazuje pracę silnika spalinowego i przepływy z opóźnieniem, a czasami nie pokazuje w ogóle niczego (np. przy stałej jeździe na autostradzie z wciśnietym pedałem gazu).
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... cenisz sobie błyskawiczną reakcję na dyspozycję przyspieszenia i równomierny rozwój mocy. Tutaj wygląda to tak: wciskasz mocno pedał przyspieszenia i... przez chwilę nie dzieje się nic. Następnie silnik wrzuca wysokie obroty (w zasadzie tak jak przy w przekładni planetarnej w Toyotach, ale nie tak wysokie), po czym skrzynia biegów daje sobie jeszcze chwilę na redukcję. To jest moment, w którym zaczynasz odczuwać przyspieszenie (ale wcale nie wciskające w fotel), a potem słyszysz pracę silnika na jeszcze wyższych obrotach (odgłosy bliskie "wyciu") i auto dalej energicznie przyspiesza. Gdzieś w tym wszystkim jest jakby "turbodziura". Wygląda na to, że mimo tradycyjnej skrzyni biegów silnik nie ma bezpośredniego połączenia z kołami, więc jak dla mnie bardzo przypomina to subiektywne wrażenia z hybryd Toyoty. Choć tam układ napędowy tylko imituje biegi, bo przecież w przekładni planetarnej takowych nie ma.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... potrzebujesz dobrych przyspieszeń a nie wysokiej prędkości maksymalnej (tutaj aż 235 km/h!). Podawane przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 7,6 s subiektywnie nie daje się odczuć. Prawdopodobnie przez opisane powyżej "wydarzenia" w trakcie przyspieszania. Natomiast przy wyższych prędkościach czuje się solidny zapas mocy, który z pewnością umożliwi osiągnięcie tak wysokich prędkości, do których silnik benzynowy 1.6 z turbo o mocy 180 KM jest technicznie predestynowany. Z takich możliwości korzysta się jednak tak rzadko, że wolałbym inne rozłożenie mocy - np. takie, które wcisnęłoby mnie w fotel podczas ruszania. Poza możliwościami w wyższym zakresie prędkości 225 KM sprawia tutaj słabsze wrażenie niż 197 KM w Corolli Cross.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... Twój niepokój budzi fakt pracy silnika spalinowego z turbo w układzie hybrydowym. Bo czy układ na pewno dba o to, aby wychłodzić turbosprężarkę, skoro istotą hybrydy jest to, aby gdzie tylko możliwe wyłączyć silnik spalinowy? A jeżeli dba o wychłodzenie turbosprężarki, to na pewno podnosi to zużycie paliwa...
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... jesteś przyzwyczajony do dużych zewnętrznych lusterek. Te w Peugeot pokazują naprawdę mało, więc bardzo dobrze, że auto posiada monitoring martwego pola. Szkoda jednak, że kierunkowskaz jest przedłużony aż na krawędź widoczną dla kierowcy. Po włączeniu kierunkowskazu widzisz mrugnięcia, które kojarzą Ci się z sygnalizacją obecności innego samochodu w martwym polu.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... mimo skomplikowania układu hybrydowego oczekujesz, że wszystko będzie działało płynnie i niezauważalnie. Tutaj zdarzają się drobne szarpnięcia. Natomiast najbardziej wyczuwalne jest przejście przy zwalnianiu z rekuperacji na hamowanie, szczególnie przy niskich prędkościach. Aktywacja hamulców może spowodować wtedy gwałtowne szarpnięcie. Proces hamowania nie jest równomierny.
Wady, czyli nie wybieraj tego auta, jeżeli...
... ustawiasz w aucie zawsze tryb "Sport" lub podobny. Tutaj nie jest on jakoś szczególnie dobrze sharmonizowany. Zmienia kolory grafik na ekranach, usztywnia układ kierowniczy i powoduje utrzymywanie przez silnik wyższych obrotów (niższe biegi), ale to wprowadza raczej zamęt niż sportowe emocje.
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
 |
| Foto: motomodeon |
Komentarze
Prześlij komentarz